Szanowni Państwo,
dziś krótkie subiektywne podsumowanie ankiety, którą w ramach akcji „Pytamy o zielone” wysłałam do kandydatów i kandydatek na burmistrza Miasta i Gminy Myślenice oraz radnych Rady Miejskiej w Myślenicach.
Od razu zaznaczam, że w poniższych wypowiedziach nie brałam pod uwagę swoich osobistych preferencji wyborczych ale stosunek kandydatów / kandydatek do oddolnej inicjatywy mieszkańców oraz treści merytoryczne zawarte w odpowiedziach na zadane pytania.
Kandydaci i kandydatki na burmistrza otrzymali ode mnie przez messenger w dniu 19 marca list otwarty (post na blogu) oraz ankietę z 33 pytaniami podzielonymi na 3 sekcje – woda i zieleń, powietrze oraz odpady. Czas na odpowiedź mieli do 29 marca.
Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu na 5 kandydatów/kandydatek ankietę wypełniły tylko trzy osoby. Dla mnie to jednoznacznie pokazuje w jakim poszanowaniu mają mieszkańców i zielone kwestie pozostali kandydaci.
Osobiście nie dziwi mnie brak odpowiedzi Pana z Konfederacji, który chyba pomylił wybory, bo jego program jasno pokazuje, że albo nie ma pojęcia o kompetencjach samorządu gminnego albo jest populistą. W sumie nie wiadomo co gorsze. Żeby było jasne – odnoszę się w tym momencie głównie do punktu związanego z naszą ankietą, tj. „Sprzeciw wobec unijnych, szkodliwych ekoprojektów: FITfor55, Zielony Ład, zrównoważona mobilność, zakaz aut spalinowych”. Przyznam, że znając tą część programu byłam bardzo ciekawa odpowiedzi, ale niestety nie doczekałam się.
Dziwi mnie bardzo brak odpowiedzi od obecnego burmistrza. Tak dużo mówi o ekologii i współpracy z mieszkańcami. Praktyka jak widać pokazuje co innego i to już na etapie wyborów. Ten fakt pozostawiam Państwu do przemyślenia. Dla mnie osobiście kolejną czerwoną flagą przy tym kandydacie jest także zapowiedź tuż przed wyborami wielkiej inwestycji – Zarabie 2.0 – bez jakichkolwiek konsultacji z mieszkańcami i analizą wpływu ww inwestycji na środowisko naturalne rzeki Raby. Pokazanie na tym etapie gotowych wizualizacji jest sprzeczne z nowoczesnym planowaniem przestrzennym, które opiera się na dialogu przedstawicieli samorządu z mieszkańcami oraz wspólnym wypracowywaniu rozwiązań odpowiadających na potrzeby zainteresowanych a jednocześnie mających jak najmniejszy wpływ na zmiany w lokalnym ekosystemie.
Zachęcam do zapoznania się z odpowiedziami w ankiecie Pytamy o zielone przesłanymi przez Barbarę Bylicę, Ewę Wincenciak-Walas i Macieja Ostrowskiego.
Pytamy_o_zielone_odpowiedzi_kandydatów_na_burmistrza
Kandydaci i kandydatki na radnych Rady Miejskiej otrzymali ankietę z 18 pytaniami podzielonymi tematycznie podobnie jak ankieta dla kandydatów na burmistrza.
Kandydatom na radnych dodałam jeszcze jedno ważne pytanie wynikające z Rozdziału 4. § 65. ust 2. Statutu Gminy Myślenice. Statut Gminy Myślenice znaleźć można na stronie myślenice.pl i w BIP Gminy Myślenice
„Gdzie mieszkańcy będą mogli znaleźć informacje o pracach Rady Miejskiej w Myślenicach i Pana/Pani działaniach jako radny/radna? Jak zamierza Pan/Pani informować mieszkańców w ww kwestiach?”
Przypominam, że zgodnie ze ze Statutem Gminy Myślenice RADNY GMINY MYŚLENICE MA OBOWIĄZEK utrzymywania stałej więzi z wyborcami, w szczególnościu poprzez:
1/ zwoływanie Zebrań Wiejskich,
2/ zwoływanie posiedzeń Rady Sołeckiej,
3/ wpływanie na wykorzystanie aktywności mieszkańców Sołectwa służącej poprawie gospodarki i warunków życia w Sołectwie oraz dbanie o czystość i porządek w Sołectwie,
4/ reprezentowanie mieszkańców Sołectwa wobec Burmistrza, Rady Miejskiej i jej organów,
5/ wykonywanie uchwał Zebrania Wiejskiego,
6/ składanie Zebraniu Wiejskiemu sprawozdań rocznych ze swej działalności oraz złożenia sprawozdania z kadencji,
7/ uczestniczenie w szkoleniach i naradach Sołtysów zwoływanych przez Burmistrza,
8/ informowanie Radnych Rady Miejskiej z okręgu wyborczego Sołectwa
oraz Burmistrza o zwołaniu Zebrania Wiejskiego.
ANKIETA DLA RADNYCH
Ankietę wypełniło 20 kandydatów/kandydatek na radnych Rady Miejskiej w Myślenicach, w tym
- 6 osób z Okręgu 1 – Myślenice / na 47 kandydujących osób w tym okręgu
- 7 osób z Okręgu 2 – Bęczarka, Bysina, Głogoczów, Jasienica, Jawornik /na 29 kandydujących osób w tym okręgu
- 7 osób z Okręgu 3 – Borzęta, Bulina, Droginia, Krzyszkowice, Łęki, Osieczany, Polanka, Poręba, Trzemeśnia, Zasań, Zawada / na 40 kandydatów w tym okręgu
W podziale na KWW:
- KWW Owocnie dla Gminy – 9 osób
- KWW Koalicja Obywatelska – 8 osób
- KWW Macieja Ostrowskiego – 2 osoby
- KWW Jarosława Szlachetki – 1 osoba
- KWW Konfederacja Polska Jest Jedna – 0 osób
Osoby, które odpowiedziały na pytania zadane w ankiecie
Okręg 1
- Łukasz Płatek (KWW Koalicja Obywatelska)
- Aleksander Trystuła (KWW Owocnie dla Gminy)
- Elżbieta Malczewska (KWW Owocnie dla Gminy)
- Justyna Jędrzejowska (KWW Owocnie dla Gminy)
- Małgorzata Miszczak (KWW Owocnie dla Gminy)
- Mateusz Pieczyński (KWW Owocnie dla Gminy)
Okręg 2
- Dorota Laskowska-Chacia (KWW Macieja Ostrowskiego) -GŁOGOCZÓW
- Ewa Gołąb (KWW Koalicja Obywatelska) – GŁOGOCZÓW
- Iwona Janczyk (KWW Koalicja Obywatelska) – GŁOGOCZÓW
- Piotr Pitala (KWW Owocnie dla Gminy) – GŁOGOCZÓW
- Michał Ćwiękała (KWW Owocnie dla Gminy) – GŁOGOCZÓW
- Dariusz Słowik (KWW Koalicja Obywatelska)
- Małgorzata Manterys-Skawińska (KWW Owocnie dla Gminy)
Okręg 3
- Agnieszka Moryc (KWW Macieja Ostrowskiego)
- Anna Szymanowska (KWW Jarosława Szlachetki)
- Grzegorz Podlasek (KWW Koalicja Obywatelska)
- Gabriela Maciuszek (KWW Koalicja Obywatelska)
- Tomasz Dąbrowa (KWW Koalicja Obywatelska)
- Małgorzata Kraus (KWW Koalicja Obywatelska)
- Dominika Ulmańska (KWW Owocnie dla Gminy)
Poniżej przedstawiam odpowiedzi poszczególnych kandydatów/kandydatek w podziale na okręgi wyborcze – tak aby łatwo mogi Państwo znaleźć interesujące Was osoby.
Pytamy-o-zielone-kandydaci-okręg1
Pytamy-o-zielone-kandydaci-okręg2
Pytamy-o-zielone-kandydaci-okręg3
Jak widać wyraźnie obecni radni Rady Miejskiej w Myślenicach z Głogoczowa oraz sołtys wsi Głogoczów nie wypełnili ankiety. Patrząc przez pryzmat ostatnich pięciu lat nie jestem zdziwiona. Pomimo obietnic stawianych mieszkańcom ani Czesław Wierzba ani Bogusław Stankiewicz nie zrealizowali swoich podstawowych obowiązków wobec mieszkańców dotyczących m.in. informowania o swojej działalności w Radzie Miejskiej. Na stronie glogoczow.pl przez te lata był tylko jeden czy dwa wpisy radnego Stankiewicza (nie zweryfikuję tego teraz bo strona jest niedostępna), który jednak nie odnosił się do jego pracy w Radzie. Na swoich social mediach radni ograniczali się do udostępniania postów burmistrza lub Gminy Myślenice.
Przeciętny mieszkaniec, który nie ogląda sesji RM w internecie, przez ostatnie 5 lat nie miał pojęcia co robili nasi radni – wydawało się, że tak naprawdę nie potrzebowaliśmy radnych, bo przecież burmistrz robił te wszystkie inwestycje dla Głogoczowa.
Przyznam, że niektórzy mieszkańcy zwracali się do mnie o pomoc, bo nie mieli pojęcia, że od roku 2018 ktoś inny ich reprezentuje w Radzie Miejskiej. Ponieważ mam bloga, również osoby spoza wsi kontaktowały się właśnie ze mną z pytaniami dotyczącymi różnych ważnych dla nich kwestii związanych z Głogoczowem. Nie świadczy to zbyt dobrze o naszych przedstawicielach w Radzie Miejskiej.
Jak jeszcze czasem widziałam osobiście zaangażowanie Czesława Wierzby, tak pan Stankiewicz był dla mnie radnym widmo. Wiem, tyle że jest przewodniczącym Komisji Budżetu i Finansów Rady Miejskiej w Myślenicach. Był też członkiem komisji oceniającej Inicjatywę Lokalną, w której to Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich w Głogoczowie nie otrzymało wsparcia w postaci współpracy z Gminą przy tworzeniu Archiwum Społecznego wsi Głogoczów. A sam Pan Radny miesiąc później za pośrednictwem Burmistrza Szlachetki ogłosił na tablicach w centrum wsi, że zaprasza mieszkańców do tworzenia archiwum i przesyłania mu zdjęć.
No cóż… to był ostatni raz, gdy złożyłam wniosek w jakimkolwiek programie gminnym. Obserwuję, że radny Stankiewicz mimo nieudanej akcji z tworzeniem swojego archiwum, radzi sobie całkiem nieźle – niedawno dostał posadę prezesa Lokalnej Grupy Działania Ziemi Myślenickiej. Gratuluję! Jak na nauczyciela w OHP to wielki sukces i awans. Pytanie, czy takiego radnego chcemy?
Drodzy Mieszkańcy Głogoczowa, mamy XXI wiek, czytelna komunikacja radnych z mieszkańcami oraz informowanie mieszkańców poprzez swoje social media czy strony www są standardem. Moim zdaniem czas na zmianę w Głogoczowie! Postawmy na nowych ludzi, niech do Rady Miejskiej wejdą świeżość i osoby spoza lokalnego układu. Jak widać powyżej w Głogoczowie mamy z kogo wybierać. Ja oczywiście wspieram kobiety, bo jak zmiana to po całości 😉
I jeszcze dwa słowa o sołtysie Janie Sikorze. Hmmm… Pamiętam, że gdy ja byłam pierwszą kadencję radną Rady Miejskiej w Myślenicach, a sołtysem był Jan Kantor, zarówno Jan Sikora, jak i Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Głogoczowa domagali się publikacji protokołów z obrad Rady Sołęckiej na swojej stronie. Nie wystarczyło im, że ja je publikowałam na blogu. Jan Sikora jest sołtysem i gdzie są protokoły z obrad Rady Sołeckiej? Nie ma. Jak widać, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Przyznam, że gdy Jan Sikora został sołtysem, myślałam, że teraz to faktycznie mieszkacy będą świetnie poinformowani we wszelkich kwestiach, bo przecież ma on medium – stronę www.glogoczow.pl, jest aktywny na FB. Czego chcieć więcej? No cóż… moje wyobrażenia znacząco różnią się od rzeczywistości. Jak przyszło co do czego sołtys narzeka, ile to godzin poświęca na swoją pracę społeczną. No TAK – bycie sołtysem, czy radnym to praca społeczna, gdzie dostaje się tylko zwrot potencjalnie ponoszonych kosztów. Mam wrażenie, że Jan Sikora czuje się niedoceniany, ciągle przypomina, ile to zrobił dla wsi – może niech więc odpocznie, nabierze dystansu, bo jak widać nie ma go wcale, a to nie służy naszej miejscowości. Jakby pisał regularnie na www co robi, publikował na bieżąco protokoły z obrad Rady Sołeckiej, konsultował swoje decyzje z mieszkańcami, jak np. sołtys Mogilan, to nie musiałby, np. zaznaczać swojego zaangażowania w komentarzach do postów innych osób na FB.
Oczywiście, w przypadku radnych, gdy nie poświęcają oni wiele czasu na informowanie mieszkańców, nie opłacają strony www, itp. można mieć jakiś dochód z pracy radnego, szczególnie gdy jest się przewodniczącym komisji.
- Przewodniczący Rady Miejskiej otrzymuje dietę w wysokości 3220,96 zł
- Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej 75% ww kwoty (2415,72 zł)
- Przewodniczący Komisji Rady Miejskiej 75% ww kwoty (2415,72 zł)
- Wiceprzewodniczący Komisji Rady Miejskiej 60 % ww kwoty (1932,58 zł)
- pozostali Radni Rady Miejskiej 50% ww kwoty (1610,48 zł).
Written by
Agnieszka Węgrzyn
Kim jestem? Lokalną liderką, animatorką, działaczką społeczną wierzącą w społeczeństwo obywatelskie. Jako idealistka, najlepiej odnajduję się w działaniach na rzecz dobra wspólnego. Wierzę w synergię działań i tę ideę staram się realizować na co dzień.